Świetło komputera wygładza zmarszczki, jednak tym razem zainspirował mnie mech. Może być nawet na ścianie.

Oświetlenie i oświecenie idą ze sobą w parze. Światło komputera na twarzy to znak, że zaraz czegoś się dowiemy, nauczymy. Ktoś, kto pyta mnie po co czegoś uczę się, "odrabiam" lekcje po nocach, pewnie kieruje się innymi wartościami w życiu niż ja. Jego i moje są ważne, bo własne. Nie wiem dlaczego całe życie pracuję umysłem. Chyba dostajemy takie rzeczy w kodzie DNA razem z kolorem oczu i innymi cechami i skłonnościami. A propos, nie ciekawi Was taki kod DNA? Albo funkcjonowanie mózgu człowieka? Albo czegoś innego w naszym ciele? Nigdy nie lubiłam biologii, a na stare lata zaczyna mnie fascynować. A propos, to luźny blog, mogę zaczynać zdanie od "albo" i nazywać anatomię "biologią". Kiedy pierwszy raz zobaczylam nazwiska pisane małą literą w tv, byłam na etapie posłusznej uczennicy, która uznała to za błąd. Teraz wiem czemu to miało służyć. Udał się zamiar, zapamiętałam ... Teraz prowokowanie do myślenia w każdej formie jest dobre. Koniecznie potrzeba więcej ludzi myślących. Przyszłość ma być sterowana umysłem. Już prowadzi się testy na otwieranie drzwi myślą... Impuls, myśl, fala mózgowa... przysłuży się ludziom sparaliżowanym chociażby, ale z drugiej strony na pewno posłuży też wariatom do niecnych celów. O tym wszystkim można przeczytać, tylko nie w Plotkach itp. stronach www. Dla mnie, która pamięta świat z zeszłego wieku, jest to niepojęte często. 

GG

W Oświeceniu ludzie pchnęli świat jak kulą mistrz świata. Muszę sprawdzić kto i jak daleko, (a propos). Empiryzm był w modzie, nie wystarczyło stwierdzić, trzeba było doświadczyć. I do tego zmierzam. Doświadczamy czegoś i wiemy czy pasuje nam czy nie. To jest odpowiedź na postawione na początku pytanie.

Niedawno czytałam artykuł o mchu. Przypadkiem, bo to przypadek rządzi światem i ludźmi. To roślina silna w swej słabości. Umie przetrwać i dostosować się. Ma 470 milionów lat, jest jednym z najstarszych kolonizatorów na ziemi.  Uwielbiam mech odkąd zamieszkałam na północy. Najpierw dlatego, że pięknie wygląda w tutejszych lasach, a potem dlatego, co o nim dowiedziałam się. Nie zdradzę, sami poczytajcie lub nie, jak kto woli. Zdjęcie niech powie samo za siebie, a wyobraźnia ma pole do popisu...co też mogło dziać się na tym mchu...☺️ 

Ciekawe czy ludzie, którzy mają przed sobą ścianę z mchu, pracują przy niej, siedzą w przerwie na lunch, jedzą lub piją kawę, ZAUWAŻAJĄ MECH i coś o nim wiedzą.  W pracy u mojego męża mają taką ścianę. Zdziwiło mnie, że ON tak dużo wie o niej, jak technicznie to jest zrobione, że pochłania, wycisza, jest impregnowany i farbowany, bo chrobotek reniferowy, z którego te ścienne ozdoby są zrobione, w rzeczywistości jest szarobiały z nutą beżowego. I że zdrowy dla alergików, wygodny, bo wilgoć czerpie z powietrza, nie trzeba podlewać. Przyznam, że takie rzeczy mi imponują. Mam nie dość, że pracowitego, to jeszcze bardzo mądrego męża.  ☝️😊 

Zaraz muszę wracać do "odrabiania" moich lekcji. Szkoda, że siedzenie po nocy jest wbrew naturze, ale z drugiej strony po to m.in. mamy elektryczność. Chodzenie spać z kurami i wstawanie ze słońcem też jest fajne. Nawet dużo lepsze i wrócę do tego. Każdemu polecam, bo coś magicznego potem dzieje się za dnia. Na wszystko jest czas.

Boję się tracić czas na rzeczy, sprawy i wszystko co mnie nie interesuje. Boję się, nie koronawirusa i pandemii, tylko tego, że zabraknie mi czasu na zgłębienie całej wiedzy jaka jest w posiadaniu człowieka. Najwięksi geniusze tego świata odkryli przed nami takie skarby, prawdy, mądrości, że nie poznać ich przynajmniej pobieżnie, to szczyt głupoty. Dlatego uczcie się, poznawajcie i doświadczajcie jak najwięcej. 

TEGO CO MACIE W GŁOWACH NIKT NIGDY WAM NIE ZABIERZE. 

Do potem. Dlaczego nie? 

🧑‍💻🧑‍🔬🧑‍🏭🧑‍🚒🧑‍🏫🧑‍🔧🧑‍🎤